Joanna Kurczewska
swyk-klik/fotografia lifestyle/fotografia dokumentalna/fotografia dziecięca
Story of Joanna Kurczewska
„Fotografia to wielkie zaskoczenie w moim życiu. Blisko 4 lata temu, kiedy rozpoczynałam jej naukę, nie myślałam że stanie się tak ważną częścią mnie samej. Początkowo miała otworzyć drzwi do pięknego fotografowania mojego syna, by zatrzymać ulotność chwil jego dzieciństwa i zbudować świat wspaniałych wspomnień. Dziś to ważny element mojego świata – wyrażania siebie, bez którego trudno by mi było odnaleźć równowagę. Fotografia niezwykle mnie uwrażliwiła, pobudziła moją kreatywność, zmieniła sposób patrzenia na to co dookoła. Śmieję się czasem, że „zainfekowała” mnie to tego stopnia, że gdziekolwiek jestem patrzę kadrami. Nie ma znaczenia czy idę ulicą, jadę samochodem lub stoję w kolejce przy kasie robiąc zakupy. Światło, kolor, perspektywa potrafią zachwycać mnie niezależnie od pory, czasu a także i miejsca. Wszystko co widzę każdego dnia pozostaje gdzieś głęboko w mojej głowie. Rozwija się, dojrzewa by później pojawić się na małym obrazku. Ale nie wszystko w mojej fotografii jest zaplanowane, wykreowane. Czasem po prostu łapię chwile i cieszę się prostotą codzienności. Bo codzienność to szczerość i prawda, którą niezwykle cenię w życiu.”
Photography really surprised me. Almost 4 years ago when I started studying it, I did not think that it would become such an important part of my life. Initially, photography opened the door to the beauty of shooting my son’s daily life, to catch all these moments of his childhood and build a world of great memories. Today is an important part of my world – way of self-expression, which let me to find a balance. Photography made me more sensitive, stimulated my creativity, changed the way of looking at all around. Sometimes I say that it „infected» me, so badly that wherever I am, I look at things as I would shot them. It does not matter if I walk down the street, drive my car or I queue in the shop. Light, color, perspective can delight me, regardless of the date, time and place. All I see every day sticks in my mind and developes, matures slowely to appear on my photos later on. But not everything in my photography is scheduled and established. Sometimes you just catch the moments and I enjoy the simplicity of everyday life purely becase I appreciate honesty and truth in my life. ·